Wszyscy czterdziestkowicze sikali ze szczęścia na wieść, że w nowej edycji dostaną "Alliance", a tym czasem, na turniejach jest ona "NIEdozwolona"?
Sorki, że się wtrącam, ale ciekawi mnie dlaczego podjęto taką decyzję.

Pierwszy większy turniej i już nie dozwoleni są allianci i fortyfikacje? (sam nie wystawiam aktualnie fortyfikacji i alliantów)
To jest moim zdaniem błąd. Zasady są nowe, taktyki nieprzecwiczone i nie należy byc nadgorliwym w cięciach.

- Co to jest "WoW effect" ? (w dziale z dodatkową punktacją)
- Będą punkty karne za brak czytelnej rozpiski, kodeksu?
- Na turnieju nie powinne byc dopuszczane proxy (nic na ten temat nie pisze w regulaminie)

Xyxel napisał:

Pierwszy większy turniej i już nie dozwoleni są allianci i fortyfikacje? (sam nie wystawiam aktualnie fortyfikacji i alliantów)
To jest moim zdaniem błąd. Zasady są nowe, taktyki nieprzecwiczone i nie należy byc nadgorliwym w cięciach.

- Co to jest "WoW effect" ? (w dziale z dodatkową punktacją)
- Będą punkty karne za brak czytelnej rozpiski, kodeksu?
- Na turnieju nie powinne byc dopuszczane proxy (nic na ten temat nie pisze w regulaminie)

1. Wow efekt to kogo lubi sędzia, albo kogo armię lubią sędziowe - tak napoważnie, takie niedoprecyzowanie na turnieju tej klasy skończy się IMHO kłutnią [ADMIN: "kłutnią" powiadasz?? ] .
2. Dobrze Xyxel zauważył, bez tego droga do nadużyć stoi otworem. Czasami mimo wymogu znajdują się okazy z rozpiskami typu (10x pury + 1Ps+2FH... )
3. Dobra uwaga, znów luka która pozwoli przynieść lego co po niektórym (sam widziałem tego typu próby, było to co prawda już dawno ale było).

Wyrzuciliście aliantów, fortyfikację, proponuję jeszcze wyrzucić flyery, overwatch'a i chalange . Może w zasadzie zrobić go na 5ed. Tego typu obcinki w tym momencie, gdy jeszcze tak naprawę garstka ludzi ma jako takie pojęcie o zasadach są bez sensu. Owa edycja wywraca pewne rzeczy do góry nogami i nawet Tyrki mają  sporą szanse z Grey Knightami, Necronami i DE (w 5 było o wiele trudniej coś ugrać).

Krzysiek napisał:

"NIEdozwolona" no fakt, jednak uważamy że są to za małe punkty na takie kombinacje, nie ma co się rozdrabniać:) Zapewne przy kolejnych formatach 2000-2500pkt będzie to bardzo dobrym rozwiązaniem.

Co do rozdrabniania, to musisz wziąć zawsze HQ + 2xtroops w alianckiej armii, co na te pkt mocno ogranicza możliwość jakichkolwiek przegięć (są w zasadzie niezbyt opłacalne). Pozwólcie się o tym graczom przekonać na swojej skórze, jeśli ktoś przekombinuje to sam poniesie tego (bolesne) zapewne konsekwencje.


Taka uwaga na koniec, pierwsze turnieje tej klasy (skali) powinny pozwolić edycji rozwinąć skrzydła, dopiero co później można myśleć o przycinkach. Moim zdaniem jest na nie co najmniej 3-6 miesięcy za wcześnie.

Ostatnio edytowany przez KvaNfield (2012-07-26 09:26:38)

pokrzyw napisał:

Ja również uważam że jaja jakieś z aliantami i fortyfikacjami. Ograniczyłbym ewentualnie ilość flyerów (tak do 2-3) dopóki ludzie nie zakupią aegisów czy fortec...

Wiem Wiem - to wrochammer

Z drugiej strony flyery są tym co pozwala mi na kompetytywną grę Tyrkami.

pokrzyw napisał:

Widziałem ostatnio taką wesołą rozpiskę necronów:
3 latacze transportery z nadzieniem,
3 latacze demolujące
lord na rydwanie

I co mają SoB z tym zrobić? Normalnie na  turniej wziąłbym hydry sojusznicze ale postawił fortecę i postrzelał do lataczy a tak mogę tylko modlić się o to by dobrze szło mi rzucanie na covery...

Dla mnie argumentem najważniejszym jest co innego - gramy w 6 ed. A zasady sojuszników, fortec czy lataczy są INTEGRALNĄ częścią tej edycji, a nie OPCJONALNĄ. Nie powinno się ich wycinać w żadnym wypadku - inaczej chwiejemy równowagą gry.

Widziałem ostatnio fajną prognozę. Ktoś twierdził że będą takie fale - armie latające, w odpowiedzi ludzie zaczną wystawiać dużo AA i zaczną wygrywać armie lądowe. To spowoduje wzrost ilości lataczy i znowu ludzie wrócą do AA. I tak w kółeczko

Ale z tą rozpiską raczej nie utrzyma objectivów (a nie które Misterious dają skyfire ).

A skończy się prawdopodobnie że potrzebne będą siły zróżnicowane

pokrzyw napisał:

Widziałem ostatnio taką wesołą rozpiskę necronów:
3 latacze transportery z nadzieniem,
3 latacze demolujące
lord na rydwanie

I co mają SoB z tym zrobić? Normalnie na  turniej wziąłbym hydry sojusznicze ale postawił fortecę i postrzelał do lataczy a tak mogę tylko modlić się o to by dobrze szło mi rzucanie na covery...

- Rozwalić w pierwszej turze rydwan i lorda = automatyczna wygrana, bo przeciwnik nie ma nic na stole?
- Wystawić się tylko na piechocie i śmiać się z gaussów, tesli AP- i pojedyńczych kresek z death raya?
- Twin-linked i rendingi chyba jakieś z blessingów są u SoB?

Jeśli ktoś ma czas i pieniądze, żeby wystawiać takie modele to powinien mieć zabawę z grania nimi.
Ale też z tego powodu nie powinno się dopuszczać proxów.

Ostatnio edytowany przez Xyxel (2012-07-26 14:08:18)

Jestem za, przyjdę z chęcią posłużyć za króliczka doświadczalnego.

Pomówię jeszcze z Alkiem w sprawie regulaminu, pozostał jeszcze miesiąc do turnieju więc jeśli zdecydujemy się na zmiany to w najbliższym tygodniu. Dzięki za tak wczesne wyrażenie swoich uwag...

Jeszcze dwa, trzy lata temu się działo, ale nie wywoływało zainteresowania lokalnych graczy.

Xyxel napisał:

No to widocznie "lokalnym graczom" coś nie odpowiadało.

Parę rzeczy:
1. Bo trzeba przyjść
2. Bo trzeba zrobić rozpiskę
3. Bo można przegrać
4. Bo pewnie przyjdzie X i raczej się nie wygra
5. Bo chcę mieć taką rozpiskę co jest nie dozwolona na turnejach
6. Bo nie mogę mieć pirackiej kopii podręcznika/kodeksu
7. Bo nie mogę grać kartonikami

I tak mogę wymieniać.

Ja np przestałem się bawić w takie rzeczy wraz z nastaniem 5tki. W zasadzie 4 już mnie dość skutecznie odstraszała.

Xyxel napisał:

No to jeśli tak było ze wszystkim, którzy przestali uczęszczać (a nie jest to jedynie generalizowanie po kilku jaskrawych przypadkach) to rozumiem.
Nikogo nie broniłem, postawiłem jedynie tezę że był podwód spadku frekwencji.
Myślę, że nowa edycja zasad podniesie zaangażowanie graczy.

Piłem raczej do ogólnopolskich turniejów organizowanych kiedyś we Wrocławiu. Z tego co pamiętam nigdy nie przyciągały wielu wrocławskich graczy. Pomimo tego nie miały problemu z frekwencją (może z wyjątkiem ostatniego Strategiconu).

Apropos różnych edycji, to każda kolejna raczej sprzyjała turniejowemu graniu w tym sensie, że były coraz równiejsze i prostsze.

cavalierdejeux napisał:

Xyxel napisał:

Myślę, że nowa edycja zasad podniesie zaangażowanie graczy.

Też tak uważam, ale trzeba poczekać na wrzesień/pazdziernik

Fajnie by było, gdyby odżyły lokalne regularne turnieje.

Ostatnio edytowany przez karlvant (2012-07-30 16:33:11)

Jeszcze nie jestem gotowy na powrót do 40tki. Przez wzgląd na sentyment chciałbym, żeby dobrze się działo z systemem.

KvaNfield

turnieju tej klasy? przeciez to lokal jest
ale krokiem na przod jest zgloszenie go do ligi mam nadzieje ze turnieje z Boletra tez beda zglaszane do ligi

Żeby nie ograniczył się tylko do naszego podwórka, to jeszcze ktoś poza bywalcami tego forum musiałby o nim usłyszeć. Polcon sam w sobie nie ma żadnej renomy w środowisku.
Niemniej, mając pewne doświadczenie, gorąco kibicuję Krzyśkowi i Alkowi.

Sgt. Platypus napisał:

Wychodzi na to że się pojawię ze Orkami

Jest jakieś wpisowe?

Wszystkie rozstawienia będą tłumaczone przed bitwami? Bo nie mając rulebooka, czytając te nazwy czuję się jak Dziecko we Mgle...

Wstęp jednodniowy na "BITEWNIAKI" ul. Kamienna 99/101 kosztuje 15zł.

Tak postaramy się przetłumaczyć na "ludzki" język rozstawienia...

To może fortyfikacje również?

Bastion mi budują w piwnicy, odbiór pewnie będzie przed turniejem, z przyjemnością bym go wystawił...

zgodnie z zasadami większości turniejów w Polsce fortyfikacje wystawia się przed wystawianiem wojska, po wylosowaniu stołu - nie można przesunąć żadnego terenu (jak gęsty stół to czasami nie ma jak postawić..).

Nom, fajnie było. Ale jak dla mnie można by wprowadzić coś w stylu +2 VP za zabicie większej ilości małych pkt. niezależnie od różnicy. Bo Trochę dziewna sytuacja, jak przeciwnikowi zostaje na stole 2 modele, a mi jakieś 500 pkt i on wygrywa pięcioma VP.

A teraz pokrzyw przelicz że nie grało moich 29 lootasów, bo stół był mega dziwny, i przez całą grę anie razu sens sensownie nie strzelili....

Ogólnie było extra, Nie taka 6.ed straszna...

Ostatnio edytowany przez Sgt. Platypus (2012-08-26 01:57:29)

Witam !

Dziękuję kolegą za grę, naprawdę było świetnie. Sgt. Platypus zagraliśmy świetną bitwę, naprawdę trzymała w napięciu do końca. Śmierć młotkowych od eksplozji , niezniszczalny snajper oraz libra który zamienił się w małe MC . Pokrzyw szkoda, że razem nie zagraliśmy, myślę że też by było ciekawie. Swoją drogą rhinosy Ci się spłaciły? W sensie czy rhino spam nadal jest dobry?

Organizatorzy zrobili naprawdę kawał dobrej roboty. Stoły i misje, przemyślane i ciekawe (meteory rządziły ).  W końcu misje nie polegały na bezmyślnym wybiciu przeciwnika, trzeba było trochę pokombinować. VP za cele dodatkowe to bardzo dobry pomysł. Muszę się zgodzić z Sgt.Platypus w sprawie dodatkowych punktów za  anihilację. Było dosyć dziwne , gdy na stole zostały dwa moje modele , a jednak wygrałem na VP. Chociaż i tak się cieszyłem jak głupi ( w końcu zwycięstwo:P)

Szkoda, że frekwencja nie dopisała (trochę się przeraziłem jak przyszedłem i byłem tylko ja), ale to niestety mankament wrocławskich graczy.
Ogólnie liczyłem, na to że będzie nas tak z 20 i tu się grubo pomyliłem. Smutne jest to, że jest raz do roku zorganizowany duży turniej i tylko garstka ludzi z tego korzysta.

Mam nadzieje, że następnym razem będzie nas więcej.

Od samego początku, klapa organizacyjna ze strony "koordynatora", brak jakichkolwiek list osób odpowiedzialnych za cokolwiek, zero ustalonej hierarchii co spowodowało przejecie władzy i wprowadzenie totalnego chaosu przez grupę pseudo militarystów. Szkoda słów więc kończę wypowiedź w tej kwestii.

Sir_BUBU napisał:

..
Pokrzyw szkoda, że razem nie zagraliśmy, myślę że też by było ciekawie. Swoją drogą rhinosy Ci się spłaciły? W sensie czy rhino spam nadal jest dobry?
..

No również żałuję - może na jakimś wieczorze weteranów?

Wygrałem wszystkie 3 bitwy i gdyby nie pierwsza bitwa z Krzyśkiem to pewnie wskoczyłbym na 2 miejsce

Jeżeli chodzi o rhinosy to kosztują tyle co 3 siostry, a dają mobilność i co najważniejsze ochronę. Według mnie muszą być u sióstr. Dodam, że na te punkty wystawiłem 55 modeli z savem 3+, 5 pojazdów i do tego bandę assassinek - to jest na prawdę sporo. Orki miały 68 figurek - więc można powiedzieć że grałem hordą a rhinosy były tylko screenosami (poza tym na tą edycję jeżdża 18" - czyli więcej niż serafinki!!!!). Immolatorów nie traktuj jak rhinosów - mają linkowaną multimeltę i wyjeżdżają z outflanka - to oznacza że jak wyjadą to masz na flance 3 melty (oddział domininek z 2 meltami i multimelta z immolatora). Tak naprawdę są świetnym ppancem.

Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2012-08-26 21:47:31)

Sgt. Platypus napisał:

Dziwne było to że koordynator jakby w ogóle nie wiedział że będzie musiał jakieś nagrody dawać

Prawdopodobnie nie wiedział

Nie sprzeciwiałeś się to jechałem, a look out sie to nie moja działka A rozumiem, że nie mogę w flat oucie tak shocka robić?  Ah ta 6ed.

No już mnie Bubu uswiadomil. My fault, ale nie mam rulebooka więc wybaczcie ;P

eee no fajnie było - i tyle wolnych stołów. Jak czytałem na nich opcje to aż si kopara śmiała

są gdzieś dostępne wyniki bitew? bo jedyne co pamiętam to bubu vs grobo 14:0...