W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Siemanko. Miałem dziś okazję przejrzeć nowy kodeks Eldarów
Widzę, że Wraithknight stał sie LoW i jest gargantuan MC. Z jednej strony to dobrze, bo da to trochę równowagi do gier/ turniejów, które nie dopuszczają gargantuanów/ LoW, ale zdrugiej strony zakazywanie jednostek jest tylko częściowym rozwiązaniem problemu. Zwłaszcza, że chyba każdy gracz Eldarów ma przynajmniej jednego Knighta i raczej nie chce, żeby zbierał kurz
Tak się teraz zastanawiam jak grać tyrkami przeciw czemuś takiemu. Wcześniej stanowił troszkę mniejsze zagrożenie, więc można było go ewentualnie olać i zająć się misją/ ważniejszymi celami. Można było go zalać swarmem gantów i patrzeć z uśmiechem jak do końca gry jest związany walką, no ale po dodaniu stompa już nie bardzo. Można było próbować przedstawić mu toxicrena, flyranta z boneswordem w formacji z gargulcami, oddział karasi. Generalnie możliwości były i to nawet niezłe. A gdyby Wraithknight był walkerem, jak imperialni, to broni hayware mamy pod dostatkiem.
Ale tak, to nie wiem jak się do niego dobrać. I na tym właśnie polega syndrom ziemniaka... Obiera się go, obiera, obiera aż do znudzenia i nie można skończyć. A przecież nie powiem kuzynowi: "Ej, weź nie wystawiaj Wraigthknighta bo nie mam co z nim zrobić".
A wystawianie dla tyrków sojuszników SM na bajkach z gravami albo wystawianie tyranidzkich gargantuanów jakoś mi nie leży
Offline
Każda armia ma teraz ten problem. Generalnie podobnie jak z IK - olać a potem związywać śmieciowymi unitami. Tyrki mają o tyle dobrze, że na śmieciowych unitach możesz mieć Fearlesa. Przed szarżą próbujesz rozciągnąć to, żeby na raz miał mało modeli pod stompą i żeby długo musiał się unit do niego pile-in ować.
Flyrantom za dużo nie robi, więc nimi zabijasz resztę jego armii i wygrywasz na punkty. Psychic Scream z Flyrantów też może mu trochę ran nabić potencjalnie.
Toxicreen w close combacie też mu zawsze z 2-3 rany wbije (bo ID daje D3 ran na nim i wtedy nie ma FNP).
Offline
Kup detachment Eldarów i zastrzel go 120 strzałami ze scatter laserów na jetbikach. A potem zaśmiej się mu twarz i każ mu grać z tobą aż nie sprzeda tego wraithknighta. Ogień ogniem.
Offline
Heheszki, szkoda ze te 120 strzałów ze Scatter Lasera wklepie mu statystycznie 3 rany xD A i chłopaki beda kosztowali ze 3x więcej pkt
Ostatnio edytowany przez Sgt. Platypus (2015-05-10 17:46:03)
Offline
pokrzyw napisał:
@Kvan.. Ostatnio co post to reklamujesz centki w podzie jako panaceum na wszystko
Nie na wszystko, od demonów i necronów to się odbija.
Offline
może sprzedaż powyższych spadła
Offline