W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Tworzę jeden wątek, aby nie mnożyć ich za bardzo dla każdego miesiąca
Oto druga fala szczurów:
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
Abominacje są paskudne.
Widziałem tuzin Abomek-samoróbek i wszystkie były ciekawsze.
Offline
lepsze zdjęcia:
już nie mogę się doczekać, jak do orków i goblinów wyjdzie taka książka oraz karty do magii
Offline
Ten pierwszy szczurek naprawdę klasa, bardzo mi się podoba, zwłaszcza ta wysunięta łapa.Co do abomicji to sam nie wiem, coś w sobie ma, myślę że przy mroczniejszym malowaniu prezentowałaby się o wiele lepiej.
Offline
Mnie się ta abominacja podoba - taka paskudna.
Offline
pierwsza figurka faktycznie rewelacja, ogólnie skaven`i mają fajny steampunkowy klimat
Offline
Wyglądają jakby zagubili się w magazynie na wysokości ~5edycji i ktoś robił remanent...
Offline
koleś w czerwonym wyglada jak model który mam z 1997 roku.
Offline
To prawda, ale oldschoolowy minimalizm coś w sobie ma. Ten po prawej na górze jest niezły...
Offline
no wielki szok ja chaosworiorzy byli z 2 części, tułów i nogi osobno, elfy np mieli doklejane tarcze.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Asar napisał:
koleś w czerwonym wyglada jak model który mam z 1997 roku.
To są po prostu stare wzory... GW wrzuca czasami starocie do Mail Ordera
Offline
Giga pajęczak dla nowych Orcs & Goblins. Piękna... mutacja chaosu : )
http://www.games-workshop.com/gws/catal … rod900159a
Offline
Jako, że:
- jestem kolekcjonerem zielonych,
- czekałem na tą "nową falę" z utęsknieniem
- ten wątek jest od tego
postaram subiektywnie skomentować to co GW wydało
Wurrzag Ud Ura Zahubu - piękny model, który niestety stracił dzika w porównaniu do wcześniejszej wersji
Ogólnie to wygląda pięknie, bardzo dynamicznie i typowo 'szamańsko'. Squig jest pozycją obowiązkową, ponieważ zamienia bohaterów przeciwnika w takowe Jest bohaterem imiennym więc ciekawe jak jego staty (ostatnio kosztował 500pkt!) Jak dla mnie jest to pozycja obowiązkowa! Cena Ł10,25, jest równa cenie Grimgora, więc tutaj spoko.
Savage Orcs on Boars - plastiki na które większość czekała, tak jak poprzednie dziki mają dużo bardziej agresywne pozy. Ciekawe, że są one umieszczone jako core, a nie special Pudełko zawiera aż 95 elementów! Cena Ł15,50 = cenie wcześniejszych dzików
Savage Orcs - kolejne plastiki! Od razu przejdę do ceny Ł18 za 10 modeli, gdzie 19 zwykłych orków kosztuje tyle samo W pudełku mają dostępną opcję z łukami. Ciekawa jest wielka siekiera -big stabba, ciekawe jak działa? pewne coś na wielkie złe potwory
Savage Shaman on Boar - ten model mi osobiście najmniej przypadł do gustu, niby wygląda jak dziki szaman ale juz takiego szału jak Wurrzag to nie ma
Goblin nasty Skulkers - kolejny dodatek do oddziałów gobasków, podobno mają mieć ASF i Armour Piercing chyba coś na herosów. Wyglądają ciekawie, szczególnie batman
Arachnarok - oto największy model by GW - przebija giganta i dzwoneczek szczurów. Cena Ł36 czyli też raczej w normie. Model wyjątkowy, chętnie bym się za niego zabrał - jakbym miał aerograf myślę, że robi wrażenie, jest świetnym modelem i wygląda jakby FW go wyrzeźbiło
Ogólnie modele udane, wydaje mi się że to najlepsze 'wydanie' GW od dłuższego czasu. Ciekawe co będzie w 2 i 3 fali?
Na koniec dodam, że zmartwiły mnie 2 rzeczy:
1. podręcznik jest w twardej oprawie i droższy przez to o Ł5, ja tam książek nie niszczę, więc dla mnie to głupie posunięcie, a dodatkowo ciężej będzie
2. liczyłem na podręcznik dodatkowy 'Orc Hieraldy' tak jak to było w przypadku imperium i szczurków, niestety nic takiego nie ma
zapraszam was do dyskusji
Offline
Jako bezpośrednio niezainteresowany orkami i kochający gobliny wyleję nieco żółci:
Wurrzag - śliczny
Orki na dzikach - ujdzie, ale szału nie ma
Orki z buta - słabo
Generalnie nie rozumiem jak można było im tak wygląd grotów spaprać, bronie wyglądają bez sensu. No i te liściaste kilty wyglądają jakby były z kamienia i ważyły tonę. Absolutna żenada!
Szaman na dziku - absolutna masakra, w ogóle nie widać co to jest. Wiadomo tylko, że zajmuje się woltyżerką.
Gobo rozrabiaki - niezłe, zwłaszcza batman. Ich małe bronie jakoś się dało porządnie zrobić...
Pająk - zbyt symetryczny i nie wiadomo co się dzieje w wiosce na górze. Do bani, wygląda jak robot.
Offline
Zielarz napisał:
No i te liściaste kilty wyglądają jakby były z kamienia i ważyły tonę. Absolutna żenada!
a to nie jest futro?
Zielarz napisał:
Do bani, wygląda jak robot.
buuu teraz to faktycznie ujrzałem w nim robota
Offline
Może i futro, sęk w tym, że nie widać co to jest i na pewno są dwa tam różne materiały. Kolo po lewej ma trawę między nogami, kolo w środku futro/liście/kamienie czy cokolwiek tam to jest. Fuj.
Offline
właśnie pomyślałem sobie, że mam starego Wurrzaga, który może robić za szamana na dziku i jest o wiele ładniejszy niz ten nowy, acz nie jest aż tak dynamiczny
Offline
Chyba oprócz orków na dzikach wszystkie pozostałe modele da się tak pomalować żeby miały czytelne pozy i właściciel był zadowolony.
Orki na dzikach wyglądają jakby na nich klęczały (niby jak się utrzymają przy szarżowaniu??) a powinny obejmować dzika "w pasie" nogami albo trzymać się jedną łapą za grzywę. Bębniarz czym atakuje? Wali z liścia albo ciosem karate? heh
Offline
Xyxel napisał:
Bębniarz czym atakuje? Wali z liścia albo ciosem karate? heh
wsadza głowę przeciwnika między bęben a kość i dalej gra
Offline
Może te modele reprezentują tę sytuację, kiedy to wojowie modlą się przed bitwa. Była taka pamiętna scena w "Krzyżakach"...
Offline
Eeee... Hmmm... Tjaaa... Rozumiem sentyment CZ.M do Orków, ale chyba za długo na nich czekałeś i teraz na siłę wmawiasz sobie, że to co widzisz jest fajne, ładne i przyzwoicie zrobione. Miałem tak samo z filmem "Predators" poszedłem do kina bo czekałem na ten film 20 lat i nie mogłem pojąć jak można go było tak skaszanić.
Te Orki są przeciętne, świnie ze swoimi ryjkami to do kabaretu dla najmłodszych zapraszam. Ich jeźdźcy, kolana do grzbietów wierzchowców gwoździami przybili chyba żeby nie spaść. To coś, na tym czymś co niby jest szamanem... nie potrafię nic o tym powiedzieć, no może tylko to, że niezły z tego bitz by był. Pająk jak wcześniej zauważono, jest bez życia, jak wypchana kukła, nie wspominając, że jego część pasażerska jest mało czytelna.
Ktoś rzeźbiąc te modele, uczepił się słowa klucza "Savage", ale chyba o czymś innym myślał.
Ja rozumiem, że GW robi tanio, dużo, tesko, ale jakieś poszanowanie dla klientów by się przydało. Wystarczyło by zgarnąć z rynku dobrych, lub nawet przeciętnych rzeźbiarzy i stworzyć coś ładnego i zachwycającego. A tak, mamy kawałki plastiku wyciosane za miskę ryżu.
Offline
No powiem tak, modele nie są rewelacyjne. Szaman i batman z kolegami są ładni, reszta jest przeciętna.
A co do pajączka to się cieszę bo w końcu gracze 40-stkowi będą mogli sobie Tervigona stworzyć, żeby przypominał jakąś paskudną dużą tyranidę Będzie to nareszcie coś porządnego a nie Carnifex spacerujący na wszystkich swoich kończynach.
Offline
No i mam nadzieję, że biznesplanowcy z GW tak właśnie sobie to wykombinowali...
Offline
Jak dla mnie to modele sa bardzo przyzwoite. Z reszta tak jak powiedzial Xyxel chodzi tu tez o efekt malowania. Savage maja bardzo wyraznie zaakcentowane miesnie i przez to wydaja sie jakby byli wyciosani z kamienia. Ja na szczescie nie umiem tak precyzyjnie malowac i uwidaczniac szczegoly wiec moi beda bardziej oplywowi Wiec ogolem: orkasy fajne, Wurrzag niezly, zabojcy tez niezli. Co do kwestii pajaka to podoba mi sie bardzo. Czy zbyt symetryczny? Moze tworcy kierowali sie miejscem na podstawce. I tak odnoza wykraczaja poza nia. Co do chaosu na gorze pajaka to dla mnie rowniez cieszy oko. Gobliny lataja tu i tam w roznych akrobatycznych pozach - total chaos jak to w armii O&G przystalo. Taka otwarta przestrzen o wiele bardziej do mnie przmawia niz np stegadon z wcisnietymi skinkami jeden na drugim. Katapulta w opcji tez fajnie wyglada i jest calkiem sporych rozmiarow (dla porownania w ww stegadonem i jego balista)
Dla mnie ogolnie pozytyw
Offline
malowanie orków jest tak oczoje&^%ne że ciężko odróżnić poszczególne modele skupiając wzrok na jednym z nich szaman tańczący taniec deszczu całkiem fajny, ten na dziku też nie jest taki zły - dynamiczna postawa zamachującego się różdżką maga - fajnie
pająk mi się podoba, a chaos na górze tak jak to stwierdził Omadan, odpowiada zachowaniu goblinów podczas walki =]
co do zasad się nie wypowiadam, bo plotki mogą się zmienić ale jedno jest pewne - styl gry O'm'g zmieni się diametralnie i będzie wymagał większego kombinowania niż taktyka "na pałę do przodu"
ze smaczków zasadowych ciekawie zapowiada się m.in. wielka choppa trzymana przez dzikusów która zadaje d3 impakty z 5S i każdy zadający d6 ran large targetom - jak to połączymy z płonącymi atakami to mamy odpowiedź na hydry, abomki i treemana
wracając do malowania to z chęcią zobaczę to "smooth" malowanie na dzikusach które wyszły spod Twoich łapek, Omadanie, bo będzie to oznaczało że wreszcie zacząłeś malować armię
Offline
Omadanie, te "wyraźnie zaakcentowane mięśnie" są po prostu kwadratowe, tak jak i szczęki, dzięki czemu figurki wyglądają jak zabawki z jajka niespodzianki. Odsuń na chwilkę sentyment do Greenskin'ów i popatrz krytycznym okiem, z małymi wyjątkami, nowe modele Orków są żenujące.
Offline
wychdzi na to, że tylko osobom, które zbierają orków, nowości się podobają to najważniejsze, chociaż pokazuje że GW też nie potrafiło zachęcić nowych osób do zbierania tej armii.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Raziel napisał:
Odsuń na chwilkę sentyment do Greenskin'ów i popatrz krytycznym okiem, z małymi wyjątkami, nowe modele Orków są żenujące.
A może wszystkim każemy odsunąć sentyment i popatrzeć na nasze modele jak na kawał metalu/plastiku i zohydzimy wszystko? - sarkazm/ironia zamierzona
Proszę bez trollowania i marudzenia. Jak się komuś modele nie podobają niech to powie raz i wystarczy.
Proszę nie zniechęcać innych próbując przekonać ich na siłę, że modele są złe.
Jak mawiali starożytni rzymianie: De gustibus non disputandum est.=>Dzięki Bartek
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
Akurat starożytni używali tego wyrażenia z "est" na końcu - przesunięcie go o miejsce do przodu jest wymysłem średniowiecznych skrybów.
W każdym razie, gdyby modele zostały pomalowane nieco ciemniejszym zielonym, ta cała kanciastość zapewne by się zatarła i nie raziłaby w oczy.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
I książka, bo nie była w sumie pokazana... cud full kolor i okładka twarda niczym orzeszki
Jest droższa o jakieś 25zł SCD, ale moim zdaniem warto... jest grubsza i i będzie obowiązywała przez minimum 4 lata