W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Riddle me this... Riddle me that
Paul Dobson (GW) napisał:
Important notice about changes to our Product Range
4th April 2011
As you will have noticed over the last few weeks we have been going through a range review which has seen multiple codes being removed from our main range (in Retail and on the Trade order pads).
Don’t be concerned- This is all part of a plan.
Every year we review our range and assign products to Retail/Trade, or to Direct (or remove them entirely) depending on their sales performance.
This year we are moving many codes that do not sell well to Direct.
Products being removed from Retail/Trade are currently being run down, and are now ‘available while stocks last’.
We will be re-launching some of these codes in a new format and we will let you know about this in due course.
This will leave us with a Retail and Trade range that contains our most popular and fastest selling products.
All this will take place over the upcoming weeks, until then it’s business as usual!
Jedna wielka ściema...
Wycofali produkty, które słabo idą
Podam tu przykłady: wszystkie metale do Space Marines i do Orków oraz ponad 200 innych metalowych figurek!
Z kolei nowości są wycofywane po 3 miesiącach (tzw. splash) lub po wyczerpaniu pierwszego nakładu (nawet te co miały być w normalnej sprzedaży)
Offline
Nie rozumiem tego...to znaczy rozumiem, ale wolę nie wierzyć, że oni chcą żeby kupować bezpośrednio u nich wszystko?
Mylę się?
Czyli co? Teraz, jak planuję złożyć armię, to muszę w ciągu 3 miechów się opkupić po uszy, bo jak nie to będę musiał stołować się w GW mailorderem?
Może na zachodzie, takie wałki przejdą, tam się ludzie nie szczypią bo mają kasę na hobby, ale w Polsce? Tylko kogo obchodzi taka zacofana dziura, zabita dechami, rządzona przez złodziei i darmozjadów.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Raziel napisał:
muszę w ciągu 3 miechów się opkupić po uszy, bo jak nie to będę musiał stołować się w GW mailorderem?
Tak... dokładnie. ...I liczyć, że starczy dla Ciebie modeli, bo dodruk idzie od razu do MO
Co do wydawania tych samych produktów w zmienionej formie (podejrzewam, że chodzi o wydawanie pudełek z plastikowymi odpowiednikami metali) to fajnie, ale ile im to zajmie... miesiące? Hmmm... no wydaje mi się, że jednak kilka lat...
Sprawę mail-ordera nie poruszam, bo na ten temat wypowiadam się TYLKO osobiście
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
...mających w opozycji PiS i SLD.
Prawdę powiedziawszy, to mnie zupełnie nie dziwi taka polityka firmy - lepiej samemu sprzedawać towar, niż dawać zarabiać innym.
Dlatego też GW otwiera sklep w Polsce, coby móc sprzedawać w lepszej cenie. Prywaciarzom trzeba dać rabat, a klientom w sklepie już nie.
Jest to proces długotrwały, ale opłacalny, choć dopiero po pewnym czasie.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Krechafety napisał:
Dlatego też GW otwiera sklep w Polsce, coby móc sprzedawać w lepszej cenie.
Tu tylko dodam, że GW zamierza trzymać ceny sugerowane, czyli strona GW razy 5zł (jako kurs GBP).
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
coby móc sprzedawać w lepszej cenie.
Tam na końcu zdania miało być "dla siebie".
Offline
Riddle me this... Riddle me that
TAKA CIEKAWOSTKA:
Dostaliśmy dziś zamówienie... zamówiliśmy porządną dawkę blistrów w tym nowości (Sic!) do Grey Knightów, które w momencie zamówienia nie miały nawet 2 tygodni (!!!)
Dostaliśmy 1/3 zamówionych, a nowości tylko 1 model w dwóch egzemplarzach... groza
Karty do Tomb Kingów... nowość za 2 dni (sic!) już się skończyły nawet w GW!!!
Poracha....
Offline
chcą pominąć pośredników
Offline
Się skończy zabawa jak im zyski wreszcie spadną... może, kiedyś...
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Tak wiadomo... podałem to jako ciekawostkę
Offline
Wydawalo mi sie, ze po czesci rozumiem polityke GW (nie ze sie z nia zgadzam)– chca sie pozbyc konkurencji, czyli sklepow ktore oprocz ich towaru sprzedaja figurki innych producentow. Zycie kolejny raz pokazalo ze z GW nic nie jest proste i logiczne!
W sobote wchodze do sklepu GW z lista rzeczy do kupienia (same metalowe blistry) a tam nic nie ma!!! Od razu mowie, ze to nie byly rzeczy z MO... Polki byly pelne, ale to same plastiki, jedyne co mialo wiekszy wybor z metali to nowe Dark Eldars oraz Grey Knight'si.
Pani zza lady ladnie zaprosila mnie stojacego obok komputera, abym sie zarejestrowal na stronie GW oraz przez internet zlozyl zamowienie. Co ciekawe zaplacilem za to zamowienie gotowka w sklepie
Jedyne co jest pozytywne to, ze oblowilem sie w ksiazki z Black Library, ktorych mieli duzo do wyboru (wczesniej w sklepach GW bylo roznie z nimi).
To tyle z moich obserwacji.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Dodam to co cz.m. nie powiedział, że było to w Niemieckim Kraju
Tak?
czlowiek.morze napisał:
z lista rzeczy do kupienia (same metalowe blistry) a tam nic nie ma!!! Od razu mowie, ze to nie byly rzeczy z MO
95% rzeczy przeszło już do MO, więc podejrzewam, że Twoja lista była listą rzeczy z MO
Offline
czlowiek.morze napisał:
(...)Zycie kolejny raz pokazalo ze z GW nic nie jest proste i logiczne!(...)
A raczej wyjątkowo proste i bardzo logiczne. Mail order u nich działa idealnie, bo nie ma tam Poczty Polskiej, która przez 4-12 dni wysyła paczkę, a trzymanie jakichkolwiek zapasów na sklepie kosztuje czas, pieniądze i miejsce. Nie widzę więc nic prostszego niż po prostu korzystać z rozwiniętego MO.
Offline
Mozdzierz napisał:
czlowiek.morze napisał:
(...)Zycie kolejny raz pokazalo ze z GW nic nie jest proste i logiczne!(...)
A raczej wyjątkowo proste i bardzo logiczne. Mail order u nich działa idealnie, bo nie ma tam Poczty Polskiej, która przez 4-12 dni wysyła paczkę, a trzymanie jakichkolwiek zapasów na sklepie kosztuje czas, pieniądze i miejsce. Nie widzę więc nic prostszego niż po prostu korzystać z rozwiniętego MO.
Sklepy juz maja, wiec maja i powieszchnie, a nie zanosi sie aby je mieli zamykac - wrecz przeciwnie otwieraja nowe! Dodatkowo powtarzajace sie pudelka nie wygladaja atrakcyjnie. Kolejna sprawa, tutaj ludzie podczas gry podchodza do lady i kupuja modele aby zaraz je wystawic. U nas to nie jest spotykane, tutaj wystarcz spedzic kilkadzeisiat minut zeby zobaczyc jak mlodzi sie zachowuja odchodzac od stolu do lady. Wiec dziwi mnie ze ograniczyli sprzedaz blistrow do 2 na kazda armie - nie dosc ze liczba z dupy to niby jakie kryterium zastsowali? Nikt z nas tego nie wie, dla mnie to nie jest logiczne.
Offline
Wiadomo, że nie będą zamykali sklepów, są przede wszystkim ich reklamą, dlatego otwierają nowe, a w tym momencie, gw traktuje blistery bardziej jako element kolekcjonerski/ konieczność, którą usuwają plastikowymi boxami, zauważ, że za granicą ludzie bardzo często konwertują bohaterów z plastikowych boxów, nie kupując blisterów.
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
Wracając do tematu, to wycofywanie blistrów ze sprzedaży nie ma nic wspólnego z Pocztą, brakiem miejsca itd. a jedynie prostą kalkulacją. Nie opłaca się robić modeli metalowych, bo są drogie. Po prostu. Opłaca się robić modele plastikowe, bo są tanie, a i tak się je sprzeda w cenie metalowych.
Przykład (biorę tutaj średnie ceny pod uwagę):
Plastikowi SM Scouci (bo to mi utkwiło w pamięci). Metalowi kosztowali 38zł za dwóch. Plastikowi kosztują ok. 70zł. Gratis dostajesz jednego kmiotka. Koszt wyprodukowania boxa Scoutów jest niższy, niż wyprodukowania jednego metalowego Scouta o ponad połowę, co daje nam około 3600% zysku na jednym modelu plastikowym w stosunku do modelu metalowego.
Kolekcjoner i tak kupi model, a potem go sobie skonwertuje i będzie miał akurat na półkę.
Dodatkowo należy uwzględnić fakt, że forma do odlewania z plastiku ma dwudziestokrotnie dłuższą żywotność od formy do odlewania z metalu - czyli plusuje plastik.
Koszty transportu są również uzależnione od ciężaru przesyłki - plusuje plastik.
Koszt wyprodukowania blisterka jest wyższy od kosztu wyprodukowania pudełka (poważnie) - plusuje plastik.
Plastikowe modele łatwiej się maluje - plusuje plastik.
Mogę tak jeszcze długo, ale moje źródło danych się wkurza jak piszę o tym
Ostatnio edytowany przez Krechafety (2011-05-16 15:49:59)
Offline
Mozdzierz napisał:
w tym momencie, gw traktuje blistery bardziej jako element kolekcjonerski/ konieczność, którą usuwają plastikowymi boxami, zauważ, że za granicą ludzie bardzo często konwertują bohaterów z plastikowych boxów, nie kupując blisterów.
Ja jestem przekonany, iz jest dokladnie na odwort. Maja wiecej pieniedzy i wydaja wiecej na hobby. Nie potrzebuja konwertowac np. Lysandera z termosa, tylko go kupuja.
To na zachodzie (nie mowiac juz o USA) sprzedawane sa pomalowane modele – tam malarze zgarniaja wieksza kase, oraz tam te modele maja rynek zbytu. Ludzi po prostu stac na wydanie 17,5€ na 1 model. Zdecydowanie to u nas kwitnie pomyslowosc konwersji.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Poza tym ilość osób potrzebnych przy produkcji plastików jest o 90% mniejsza niż do odlania takiej samej ilości metali
Offline
@Krechafety
zwroc uwage na jedna rzecz - w plastiku nie zrobisz tak bogatej figurki w detale jak w metalu.
Offline
Oceniając najnowsze plastikowe figurki GW jakie widziałem to nie mogę się zgodzić z przedmówcą. Detale są i to świetne, a to że są w plastiku dodatkowo pozwala je modyfikować i bitzować.
Death to the metal!
Ostatnio edytowany przez Xyxel (2011-05-16 16:15:05)
Offline
Pozwole sobie obronic swoja teze
Nowe plastiki sa fajne i co raz to lepszej jakosci oraz bogatsze w szczegoly, ale wydanie np. tego nowego bohatera do Grey Knights'ow (tego co ma pelno literek na zbroi) w plastiku jest jeszcze technologicznie niemozliwe. Inaczej ze wzgledow ktore wymienil Krechafety GW wydawaloby tylko plastiki! Tak nowe plastiki sa coraz to lepsze oraz daja wspaniala mozliwosci latwego konwertowania!
Jednakze jezeli chodzi o detale to plastik zostaje w tyle za metalami, a metale za modelami zywicznymi (kruchosc zywicy jednakze nie nadaje sie dla dzieci do popychania po stole). Zobacz, ze inne firmy ktore wydaja modele kolekcjonerskie, wydaja modele glownie w zywicy, a rzadziej w metalu - plastikowych nie ma wogole Oni rzezbia takie niesamowicie szczegolowe rzeczy, ze one musza byc dokladnie odwzorowane.
P.S.
To ciekawe jak na przestrzeni lat jestesmy swiadkami zmiany technologicznej - kiedys grupy dowodzenia w battlu byly tylko w metalu, a identyczni szeregowi byli plastikowi! wlasnie ze wzgledu ograniczen technologicznych.
Kolejnymi przykladami sa gigant do TK, stare smoki - one sa w metalu dlatego ze GW nie potrafilo stworzyc czegos takiego w plastiku. A dzis... ogromny pajak do orkow, czy juz o nowym sfinksie nie wspomne
Offline
Tak jakos znalazlem... moze warte przyjrzenia sie ;]
Offline
Riddle me this... Riddle me that
link powyżej napisał:
Starting from the 28th of May 120 products that were Games Workshop direct only items will be coming back on the shelves as resin or resin Hybrids. This new range “Citadel Fine Cast” range will be limited in number for the first few months, so we will be taking advance orders for them.
Czyli nic sie nie zmieniło, oprócz
link powyżej napisał:
Price increases ranging from 30p to a few pounds in general, or 2.5-25%
... czyli jak to zawsze z GW bywa... nowe=drożej
czlowiek.morze napisał:
tego nowego bohatera do Grey Knights'ow (tego co ma pelno literek na zbroi) w plastiku jest jeszcze technologicznie nie mozliwe
A nowych Terminatorów do GK widział?
Offline
cavalierdejeux napisał:
czlowiek.morze napisał:
tego nowego bohatera do Grey Knights'ow (tego co ma pelno literek na zbroi) w plastiku jest jeszcze technologicznie nie mozliwe
A nowych Terminatorów do GK widział?
a dlaczego mialem nie widzeic? ja widze roznice.
Ostatnio edytowany przez czlowiek.morze (2011-05-17 08:29:04)
Offline
Literki na krańcach u termosów GK z plastiku są rozjechane, nienaturalnie wyciągnięte i brzydkie. A u metalowego bohatera są ładne
Ostatnio edytowany przez Baal (2011-05-17 08:27:42)
Offline
Ok - Citadel Finecast oficjalnie ogłoszony przez GW, dodatkowo plakat z modelami, jakie mają się ukazać:
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
Na pancerzu metalowej figurki literki są (czytelne, ładnie wymodelowane, maluje się je bez trudu).
Na pancerzu plastikowej figurki literki są (rozciągnięte, brzydkie, farba je zalewa).
Model metalowy jest droższy (ponieważ technologia pozwala go wykonać lepiej i ładniej, bo szczegółowiej, będzie mógł z powodzeniem zostać ozdobą armii albo półki). GW ma na nim zysk X%.
Model plastikowy jest tańszy (ponieważ nie mamy na razie technologii pozwalającej zrobić odlewy podobnej jakości co metalowe czy żywiczne, przez co plastiki są brzydsze). GW ma na nim zysk X% x 3600%
Z punktu widzenia malarza, kolekcjonera i zapalonego gracza, ładne modele są lepsze, nawet jeśli są droższe.
Z punktu widzenia marketingowca, należy przeczytać powyższe zdania z pominięciem tego, co jest w nawiasach.
Dokładnie to samo dzieje się w firmie, w której ja pracuję (tj. zastępowanie droższych, ale lepszych jakościowo produktów czymś, co jest co najmniej niepiękne i gorszej jakości, ale dużo tańsze) i jest to normalny i całkowicie poprawny ekonomicznie przejaw dostosowania do rynku.
Dla przykładu, porównajcie sobie sprzedaż Maybachów i Fiatów Panda II, a potem zastanówcie się, dlaczego te drugie się lepiej sprzedają (podpowiem - bo są tańsze). Wiem, że tutaj rozrzut kosztów/zysków jest dużo większy, niż w przypadku produktów GW, ale mechanika jest taka sama.
Dla lepszego przykładu podam, że modele do Konfrontacji też nie są już w zasadzie robione w metalu, tylko z malowanej gumy (dobrze pamiętam?) i sprzedają się lepiej, niż kiedyś te metalowe (opieram się na danych producenta).
Na koniec chciałbym zauważyć, że GW wcale nie wycofuje się ze sprzedaży blistrów - zostało to zdementowane przez samo GW. Wycofują się oni z blistrów z modelami metalowymi, które zostaną zastąpione modelami z żywicy. Macie to napisane dokładnie w tym samym artykule, do którego się odnosicie.
Ten rzeczony finecast to właśnie modele żywiczne (niektóre z domieszką części metalowych póki co jeszcze).
Ostatnio edytowany przez Krechafety (2011-05-17 11:17:33)
Offline
Uuuuuu widzę Necrotect-a i Princa Apopasa na tym plakacie Finecast-a. Czyli dopiero po 23 maja będą. Pysznie : ) Do Chaosu niestety nic nowego, cztery bardzo stare figurki, bida, kto to kupi? To chyba najstarsze wzory modeli z wszystkich tam pokazanych.
To, że kilka metalowych modeli ma być może nadal lepsze detale od najnowszych plastików to sprawa marginalna i bez znaczenia. Nowe figurki plastikowe wprowadzają wyższy standard do całej gry, bo podnosi się ogólny poziom jakości figurek. Pamiętacie stare armie klonów? Wszystkie figurki piechurów w takich samych pozach z jednego kawałka plastiku.
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
Kurczę... Nie wiem skąd masz te dane Piotrze (o tych dwóch-trzech miesiącach), bo Games Workshop w oficjalnym komunikacie podaje, że przez dwa-trzy miesiące będą te blistry sprzedawać w ograniczonych ilościach, a potem już normalnie. Oczywiście możemy założyć, że GW kłamie tak samo jak ludzie z Platformy i wcale nie będą sprzedawać rzeczonych modeli.