Wargaming Wrocław

Baner 26cm

Ogłoszenie

UWAGA!!!

W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW


  • Index
  •  » Taktyka
  •  » Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

#1 2010-09-27 08:13:54

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Witajcie Bracia Polacy i wy Siostry Polki.
Jako że 40K jest kopalnią dziwnych opcji do wykupienia w podręcznikach postanowiłem otworzyć taki mały tutorial jak policzyć sobie, czy coś opłaca się wziąć, czy może niekoniecznie. Kącik dotyczy prawie wyłącznie prawdopodobieństwa, ale mechanika rzutów w 40K jest prosta niczym konstrukcja cepa, zatem matma obsługująca takie zdarzenia również. Postaram się obalić mity typu "nie bierz plazmy, bo jest spora szansa, że Twoja czapla się spali" czy "mam 4 laski w składzie, więc zjadam czołgi na śniadanie". Śledźcie na bieżąco, z przyczyn oczywistych postaram się coś zamieścić przynajmniej raz w tygodniu.


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#2 2010-09-27 11:54:26

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Odcinek pierwszy: "nie huźdej mi furtkom..." czyli co to jest prawdopodobieństwo.
Na wstępie krótko o notacji:


AvB - suma zbiorów A i B;
A^B - iloczyn (koniunkcja) zbiorów A i B;
A/B - różnica zbiorów A i B;
* - należy do;
</= - mniejsze/równe;
>/= - większe równe
O - "Omega" - zbiór zdarzeń elementarnych
A, B, C... - zdarzenia elementarne (ustalone podzbiory O)
@ - zbiór pusty

W nawiasach [] będę wpisywał oczywiste konsekwencje innych zapisów.

Zanim wstąpimy w mroki zdarzeń złożonych z kilku różnych rzutów i przykładów graniowych krótkie przypomnienie tego, co wszyscy wiedzą, a o czym nagminnie zapominają: co to jest prawdopodobieństwo.

Otóż w mądrych książkach piszą, że jest to funkcja o wartościach rzeczywistych, opisana na zbiorze zdarzeń elementarnych (jako że nie mam greckich fontów niech będzie to O od Omega), która spełnia trzy prościutkie aksjomaty.
                                              f(O)=n, n*R

O nich za chwilę, gdyż mamy już jedną ważną wiadomość: skoro to funkcja o wartościach rzeczywistych, znaczy to, że możemy ją traktować jako miarę addytywną (mówiąc po ludzku: wyrażać liczbowo i stosować do niej arytmetykę). Teraz, skoro to liczby, możemy wrzucić aksjomaty Kołomogorowa:

1. P(O)=1  [P(@)=0]
2. Dla każdego A*O: P(A)</=1  [0</=P(A)</=1]
3. P(AvB)=P(A)+P(B)-P(A^B)

A teraz po ludzku:
1. Prawdopodobieństwo zdarzenia pewnego =1 (czyli prawdopodobieństwo zdarzenia niemożliwego =0)
2. Prawdopodobieństwo dowolnego zdarzenia elementarnego jest mniejsze lub równe 1 (czyli równe lub większe od 0).
3. Prawdopodobieństwo sumy zdarzeń to suma ich prawdopodobieństw pomniejszona o prawdopodobieństwo ich koniunkcji.
[dla zdarzeń niezależnych, a takimi głównie będziemy się zajmować, prawdopodobieństwo koniunkcji jest równe zero, więc cały zapis upraszcza się do P(AvB)=P(A)+P(B)]

Teraz odsłonię przed wami największą tajemnicę wszechświata: jeśli macie w składzie 4 lascannony i policzyliście, że szansa rozwalenia czołgu dla każdego z nich wynosi 1/3 (33%) to dla całej 4 nie wynosi ona 4/3 (132%) bo nie ma czegoś takiego! (jest to ujęte w aksjomacie 2).

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-09-27 11:55:15)


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#3 2010-09-27 12:13:57

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Odcinek drugi: "ad rem" czyli do rzeczy

Tutaj pierwszy odcinek, w którym fani 40K znajdą znajome przykłady ogołocone z tajemniczej otoczki "da się, czy się nie da?"

Do liczenia prostych rzeczy używamy na co dzień tzw. prawdopodobieństwa klasycznego.
Pradziadek probabilistyki Jacob Bernouli zdefiniował szansę zajścia dowolnego zdarzenia jako stosunek zdarzeń sprzyjających do wszystkich możliwych.

I tak oto marynat trafia z broni strzeleckiej z szansą 2/3 (66%).
Rzut 3+ oznacza 4 rezultaty sprzyjające [trafił] na 6 wszystkich równomożliwych [1,2,3,4,5 lub 6 na k6].

Analogicznie przeciętny gwardzista trafia 1/2 [3/6] strzałów, ork 1/3 [2/6]

Co to oznacza dla przeciętnego użytkownika plasma pistola?
Nasz marynat strzela. Szansa, że:

trafił = 2/3 (66%0)
nie trafił = 1/3 (33%)
zrobił sobie krzywdę = 1/6 (17%)

Panie i panowie, biorąc pod uwagę, że przeciętnie strzela się jakieś 4 razy na grę, szału nie ma. Plazma jest zasadniczo mało szkodliwa, więc na pytanie czy plazma jest samobójcza, odpowiadamy: w jednym przypadku na 6 [jeśli ktoś właśnie pomyślał, że może bezpiecznie przestrzelać całą bitwę i martwić się dopiero w drugiej, powinien przeczytać uważnie pierwszy odcinek. Jeśli to nie pomogło, może zacząć się bać, że uwiąd starczy wyprostował mu zwoje].

Gwardzista z plazmą z rapida, szansa że marynat naprawdę się zabije z pistoletu lub plasma guna oraz temu podobne przykłady w odcinkach kolejnych, które wymagają dodatkowych pojęć. Dajmy sobie czas.

Zagadka dla mądrali: ile razy trzeba rzucić k6, żeby z pewnością uzyskać wszystkie wyniki? Odpowiedzi na priva, najciekawsze wyniki opublikujemy!


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#4 2010-09-27 12:23:43

Krechafety

SZATAN TWÓJ PAN

2619779
Zarejestrowany: 2010-08-16
Posty: 988

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Jakoś mnie te uczone wzorki nie przekonują.
Jak dla mnie, prościej jest policzyć na palcach.

Przykład:

Czołg ma pancerz 14 (Leman, bo z mniejszym pancerzem to nie czołg). Lascannon ma S9.
Zakładamy, że strzela SM z BS4.

Liczymy więc:

Rzut 1 [na trafienie]: 2/3 szansy, czyli podobno 66.666...%
Rzut 2 [na przebicie]: 1/3 szansy, czyli podobno 33.333...% z tych wcześniejszych 66%, czyli 22%
                                22% dzielimy na 2, bo przy glancu najwyżej immobila zrobimy, a nie rozwalimy czołgu
                                wychodzi nam zatem 11%
Rzut 3 [cover save, bo przecież czołg stoi za lasem, a do tego ma camo-netting]: 1/3 szansy, że nie wyjdzie
                                otrzymujemy zatem 33% z 11%, to jest 3.66%
Rzut 4 [wynik penetracji]: 1/3 szansy, czyli 33% z 3.66%, co daje ostatecznie 1.22%

Innymi słowy, lepiej strzelać do Rhinosa.


DLA NIEZORIENTOWANYCH:
Powyższy posta ma wyłącznie charakter złośliwej wypowiedzi osoby, która nie ma bladego pojęcia, co oznaczają te wszystkie literki i cyferki we wzorach zamieszczonych w postach autorstwa Marcina.

Ostatnio edytowany przez ChaosSpaceBunny (2010-09-27 14:36:14)


Flamesy, Infinity. Kontakt: 605560309

Offline

 

#5 2010-09-27 12:54:45

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Wszystkich rozsądnych upraszam o zignorowanie poprzedniego posta, Banek się nie zna i jego model anty-lemanowy jest błędny (ale tylko dlatego, że walnął wielkiego byka w obliczeniach). W zasadzie nasze wyniki się zgadzają, co dowodzi, że w sumie mam rację. Potem będą mroki, których nie da się policzyć tak po prostu na palcach.

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-09-27 14:23:34)


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#6 2010-09-27 13:06:32

Krechafety

SZATAN TWÓJ PAN

2619779
Zarejestrowany: 2010-08-16
Posty: 988

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

To ja z kolei bardzo bym prosił, abyś podał poprawne obliczenia i wyrwał mnie z siedliska plugawej niewiedzy.


Flamesy, Infinity. Kontakt: 605560309

Offline

 

#7 2010-09-27 13:58:48

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Odcinek trzeci: "Mamo, boli!"

Poruszam się dalej wgłąb mroków 40K i w dzisiejszym odcinku uchylę rąbka tajemnicy jak oszacować zdarzenia składające się z kilku zdarzeń następujących po sobie, a uzależnionych od siebie.

Takim zdarzeniem jest np. wybuch plazma pistola zakończony śmiercią nosiciela.
W prawdopodobieństwie nosi to nazwę jednoczesności zdarzeń.

P(A^B)=P(A)xP(B)

Odzwierciedla to ideę, że aby stało się coś złożonego z kilku warunków, wszystkie one muszą być spełnione jednocześnie, inaczej zdarzenie nie ma miejsca. Żeby wasz ulubiony marynat z plasma pistolem rzeczywiście sczezł na skutek awarii weapona musimy nie tylko wyrzucić feralne 1 na k6, ale i potem "oblać" armour save!

Całość liczymy idiotycznie prosto:
Eksplozja: 1/6
Oblany armour save: 1/3
Trup: 1/6x1/3=1/18 (5,5%)

Tak więc sierżanci i czaple wszelkiej maści są stosunkowo bezpieczni. Trochę gorzej ma się sprawa z oficerem gwardyjskim: tu mamy 1/6x1/2=8% (jeśli ma flak armour to aż 11%) I znowu szału nie ma. Zazwyczaj plazma pistol przegrzewa się raz na bitwę i wtedy ten armour save ratuje tyłek. Sprawa jest dużo gorsza w wypadku plasma gunów z rapida, ale to wymaga dodatkowych pojęć, więc pojawi sie w odcinku kolejnym.

Wyproszony przez Bartka przykład z czołgiem: trafiam, przebijam, zabijam lub eksploduję czołg. (Uwzględnienie camo nettingów i covera  [tzw. zmienna niezależna] jest błędem . Na zarzut, że zawsze może być na stole, odpowiadamy, że zawsze da się strzelić tak, iż można ją zignorować. To zmienna pozalogiczna i w naszym abstrakcyjnym modelu się pojawić nie może, bo nie możemy wiedzieć, czy ona tam jest, czy nie. Wrzucamy ją dopiero wtedy, kiedy rzeczywiści ma to miejsce).

trafiamy: 2/3, penetrujemy: 1/6, szlag trafia czołga: 1/3

2/3x1/6x1/3=2/54=3,7%

Jak widać Bartek się pomylił (cbdo), jeśli rzeczywiście jest ten cover z cammo nettingiem:
2/54x1/3=2/162=1,2%, czyli nawet 2x mniej niż wyliczył! Dzięki za support Banek!

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-09-27 15:22:15)


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#8 2010-09-27 14:04:50

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

W następnym odcinku rozwinięcie myśli Bartka, który słusznie zauważył, że łączenie ekstremalnych zdarzeń jest mało zachęcające. Ale to nas naprowadza na dużo ciekawsze informacje np. jaka jest szansa, że nasz bohater z laską sprawi, iż wraży leman nie będzie mógł strzelić w następnej turze! I to jest moi mili sól naszej ziemi, dokładnie te zdarzenia, które są hiper interesujące, acz kapkę skomplikowańsze od tych wcześniejszych.
c.d.n


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#9 2010-09-27 14:37:41

Krechafety

SZATAN TWÓJ PAN

2619779
Zarejestrowany: 2010-08-16
Posty: 988

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Poprawiłem swojego posta. Wpisałem w nim wcześniej nieobacznie, że na 3+ możemy zniszczyć pojazd, a to oczywiście powinno być na 5+. Po tej poprawce wychodzi 1.22% również licząc na palcach.

Swoją drogą, ciekawy poradnik. Śmiem twierdzić, że mnie wciągnął.

Jeśli chodzi o to, jaka jest szansa na uniemożliwienie naszemu Lemanowi strzelania, to ja to widzę tak:

Rzut 1: 66% (trafienie)
Rzut 2: 66/3% = 22% (przebicie - interesuje nas glanc jak i penetracja)
Rzut 3: 22/3% = 7.33% (cover save na 3+)
Rzut 4: (7.33/3%)*2 = 4.9% (wynik penetracji czołgu, gdzie 1, 2, 5 i 6 oznaczają brak strzelania przy penetracji, a 1, 2, 3 i 4 w przypadku glanca)

Wg wzoru Marcina:

2/3 x 1/3 x 1/3 x 2/3 = 4/81 = 0.049

Innymi słowy, szanse są czterokrotnie większe niż na zniszczenie.

Zacząłem ogarniać.

Ostatnio edytowany przez ChaosSpaceBunny (2010-09-27 15:24:59)


Flamesy, Infinity. Kontakt: 605560309

Offline

 

#10 2010-09-27 15:20:12

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Gdyby było inaczej, oznaczało by to, że masz problemy z ułamkami w zakresie od 0 do 1. Raczej Cię o to nie podejrzewam. Za kilka odcinków zaczną się sytuacje, które liczysz na piechotę kilkanaście minut ze sporym ryzykiem błędów, albo wręcz nie da się ich "ugryźć" z marszu. Cierpliwości, dotrzemy tam wszyscy wspólnie w końcu.

Zwracam uwagę, że obliczenia zajęły mi jedną linijkę. Ot, i miejsce i papier się oszczędza. Po co robić wolniej, jak można szybciej?

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-09-27 15:21:46)


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#11 2010-10-04 17:17:10

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Odcinek czwarty: "My pancerni zawsze celni"

Dzisiaj ruszamy w mroki ciekawego zagadnienia: opcji master crafted, czyli przerzutu dla nietrafionego ataku broni. Zazwyczaj to bolesne 10/15 pkt. i niektórzy nie wierzą w skuteczność takiego zakupu. Zajmijmy się zatem tym kontrowersyjnym wynalazkiem.

Niestety dla was, a stety dla mnie, dywagowanie o przerzutach wymaga wprowadzenia nowego rozbudowanego pojęcia: prawdopodobieństwa całkowitego.

Wcześniej zajmowaliśmy się tzw. prawdopodobieństwem a priori. Z tego punktu widzenia przerzut nic nie daje: marin z plazmy trafia ze skutecznością 2/3, przerzut powoduje, że znowu trafia ze skutecznością 2/3. Jako, że są to zdarzenia niezależne (wynik pierwszego rzutu nie ma wpływu na drugi rzut bo kość nie ma "pamięci"), wydaje się, że master crafted to punkty wyrzucone w błoto. Intuicyjnie czujemy, że coś nie gra!

Prawdopodobieństwo całkowite dotyczy złożonych zdarzeń, których wyniki są uzależnione niejednokrotnie od kilku innych zdarzeń. W przypadku przerzutu pozwalają podliczyć szansę wyniku strzelania po obu rzutach, pomimo faktu, iż rzeczywiście są one niezależne.

Niestety prawd. całkowite opiera się na dwu pojęciach z rachunku zbiorów, o których nie wspomniałem.

1. Podział zbioru: Weźmy dowolnie ustalony zbiór C. Podziałem tego zbioru mogą być takie zbiory A i B, że:
A+B=C
A^B=0
A nie jest B i żaden nie jest @

Po ludzku: są niepuste, rozłączne i sumują się do całego zbioru. Oczywisty przykład: podział zbioru ludzi to kobiety i mężczyźni; dorośli i dzieci itp.

2. Na tej podstawie tworzy się dopełnienie zbioru:
A'=C-A
A+A'=C

Po ludzku: dopełnienie zbioru A to to wszystko, co jest nie-A i jest w C [w zbiorze ludzi dopełnieniem zbioru Słowian są wszyscy ludzie, którzy Słowianami nie są]

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-10-04 17:43:59)


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#12 2010-10-04 17:35:19

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Cóż z tego wynika dla prawdopodobieństwa i master crafted? Ano wszystko. W tym momencie możemy uruchomić maszynerię do liczenia zdarzeń i ich alternatyw w postaci dopełnień i podziałów zbioru (zdarzenia, które nas interesuje).

Mamy marinsa, który strzela z plasma pistola master crafted (pewnie sierżanta). Zdarzeniem, które chcemy oszacować, są wszystkie wyniki jego strzelania. Zatem:

P(s)=P(t1)+P(nt1/t2)+P(nt1/nt2)=1, gdzie:
s - oznacza strzelanie
t1- trafienie 1 strzałem
nt1/t2 - trafienie po przerzucie (i chybieniu w 1 strzale)
nt1/nt2 - pudło w obu strzałach

Oznacza to, że wszystkie możliwe wyniki dokonują podziału strzelania i dopełniają się wzajemnie (tzn. każdy jeden przez sumę pozostałych dwu).

Liczymy:
P(t1)=2/3 (wiadomo, marin trafia na 3+)
P(nt1/t2)=1/3x2/3=2/9 (nie trafił na 3+, trafił po przerzucie na 3+)
P(nt1/nt2)=1/3x1/3=1/9 (nie trafił na 3+, nie trafił po przerzucie na 3+)

Gdzieś tam mamy P(t) czyli całościową szansę trafienia po prostu: P(t)=P(t1)+P(nt1/t2)
Liczymy:
2/3+2/9=6/9+2/9=8/9 [88,8(8)%]

Jak widać nasz master crafted pozwolił wydatnie zwiększyć szansę trafienia z 66,6(6)% na 88,8(8)%
Zysk ponad 22% szans na trafienie za kilka(naście) punktów jest wyraźny! [cbdo]

Zadanie domowe: policzcie sobie, jak master crafted boostuje strzelanie kapitana (BS 5)

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-10-04 17:37:04)


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#13 2010-10-04 17:42:10

 kicek1995

http://i.imgur.com/mmPko.png

13622781
Call me!
Skąd: Festung Breslau
Zarejestrowany: 2010-09-22
Posty: 196

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Chyba zrobię to dobrze:

Bez mastercrafted: 5/6 = 83,(3)%

5/6+(1/6*5/6)= 30/36+5/36=35/36 = 97,(2)%


http://img835.imageshack.us/img835/1411/05d3.png

Wh40k - Tau - >2500p; Krootz - 1000p; SWM; Infinity Japończycy >200p
Moja galeria

Offline

 

#14 2010-10-04 17:45:55

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

"Correcto" jak powiedział Brad Pitt z ponoć włoskim akcentem w jednym śmiesznym filmie.


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#15 2010-10-04 17:53:39

 kicek1995

http://i.imgur.com/mmPko.png

13622781
Call me!
Skąd: Festung Breslau
Zarejestrowany: 2010-09-22
Posty: 196

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Mam takie pytanie dotyczące melt i monstrów:
jak obliczyć jaka jest szansa na dany wynik?


http://img835.imageshack.us/img835/1411/05d3.png

Wh40k - Tau - >2500p; Krootz - 1000p; SWM; Infinity Japończycy >200p
Moja galeria

Offline

 

#16 2010-10-04 18:11:13

scoiatael

http://i.imgur.com/jgZgn.png

Zarejestrowany: 2010-09-20
Posty: 200

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

ja to zawsze liczę 'na piechotę', tzn: masz 36 możliwych kombinacji na 2d6. Na 12 szansa 1/36 (bo tylko 6+6), podobnie na "czyste" 2. na 11 (i 3) 2/36, na 10 (i 4) 3/36, na 9 (i 5) 4/36, na 8(i 6) 5/36, na 7 6/36, tak więc rośnie o 1/36 w miarę zbliżania się do 7. Szansa na X+ to suma szans na wyniki od X wzwyż. Na Y- (liderka) podobnie, tylko że w dół od Y. Mam rację, profesorze?

Offline

 

#17 2010-10-04 19:56:38

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Wszystko zależy od tego, co właściwie mamy policzyć. System w poście poprzednim jest właściwy tylko dla pewnej klasy zdarzeń. Co dokładnie w związku z meltami i monstrami chciałbyś wiedzieć?


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#18 2010-10-04 23:03:11

scoiatael

http://i.imgur.com/jgZgn.png

Zarejestrowany: 2010-09-20
Posty: 200

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

melty i monstra mają tą wspólną cechę, że dostają na przebicie pancerza 2d6 zamiast 1d6, więc mam wrażenie że pytanie brzmi: Jak policzyć, jaka jest szansa na wynik X+ (np 7+) na rzucie 2d6?

Edit: Pytanie odnośnie 1. posta: strzelając 4 Lascannonami z szansa trafienia 1/3 -> 4*1/3 = 4/3 -> zawsze tłumaczyłem to jako niemalże pewne trafienie 1 strzałem i 33% na trafienie 2. Jest to cholerne uproszczenie prawdziwe, czy też nie?

Ostatnio edytowany przez scoiatael (2010-10-04 23:09:34)

Offline

 

#19 2010-10-04 23:53:15

Exar

http://i.imgur.com/jjB7m.png

Skąd: Muchomor Wielki :)
Zarejestrowany: 2010-09-30
Posty: 21

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

scoiatael napisał:

melty i monstra mają tą wspólną cechę, że dostają na przebicie pancerza 2d6 zamiast 1d6, więc mam wrażenie że pytanie brzmi: Jak policzyć, jaka jest szansa na wynik X+ (np 7+) na rzucie 2d6?

Dla prawdopodobieństwa rzutu na pene 7 policz ile wypada siódemek w zbiorze rzutów 2d6.
Wszystkich kombinacji jest 36. Dzielisz ilość siódemek przez 36 i masz prawdopodobieństwo
Dla wyniku X+ analogicznie liczysz ile jest wyników X oraz większych w zbiorze rzutów 2d6
Wynik 3+4 to i 4+3 liczą się jako osobne kombinacje.


Edit: Pytanie odnośnie 1. posta: strzelając 4 Lascannonami z szansa trafienia 1/3 -> 4*1/3 = 4/3 -> zawsze tłumaczyłem to jako niemalże pewne trafienie 1 strzałem i 33% na trafienie 2. Jest to cholerne uproszczenie prawdziwe, czy też nie?

Raczej - statystycznie trafiasz 1 i 1/3, a w praktyce bywa różnie


Cheers
Exar

GPW - Warhammer 2000

Offline

 

#20 2010-10-05 00:51:40

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Po pierwsze to nie rozumiem czemuście się tak tej 7 uczepili. Czy chodzi o to, że meltagun spenetruje nawet landka takim rzutem? Nawet jeśli to prawda, to:
primo: obliczenia biorą w łeb przy monolicie (nie da się spenetrować z melty, a u potworka to zależy)
secundo: co ma melta do monstera? (tzn. nie każdy potwór ma siłę 8, więc tu ta 7 jest jeszcze bardziej bez sensu).

Dalej: rzut 2k6 to nie żadna kombinacja tylko wariacja z powtórzeniem (pełną przestrzeń przeszukujemy kiedy odróżniamy kości i rzut 6:1 to co innego niż 1:6). Wtedy owszem wyników jest 36:

1:1 2:1 3:1 4:1 5:1 6:1
1:2 2:2 3:2 4:2 5:2 6:2
1:3 2:3 3:3 4:3 5:3 6:3
1:4 2:4 3:4 4:4 5:4 6:4
1:5 2:5 3:5 4:5 5:5 6:5
1:6 2:6 3:6 4:6 5:6 6:6

po czym widać od razu, że 7+ pokazuje się 21 razy na 36 (21/36 czyli 58,3(3)%).

Tak jednak być nie musi, gdyż w rzucie 2k6 interesuje nas właściwie suma oczek. Wyników takiego rzutu jest 11, możliwych do uzyskania na 21 sposobów, z czego 12 to 7+, czyli szansa wynosi 12/21=57,14% (przestrzeń jest mniejsza, bo rzuty typu 1:6 i 6:1 dają ten sam wynik) [oba sposoby są równie poprawne, bo spełniają aksjomaty, a nie ma innych kryteriów poprawności].

Kwestia druga: Exar nie ma racji i nie da się statystycznie trafić z szansą 4/3, polecam waszej uwadze lekcję pierwszą (aksjomat 2!) Obliczenie prawdopodobieństwa całkowitego dla wszystkich 4 strzałów wymaga oszacowania wszystkich możliwych 8 zdarzeń składowych i podliczenia koniunkcji ich wzajemnych alternatyw (dopełnień). Nastąpi za kilka odcinków, cierpliwości.

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-10-05 01:06:52)


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#21 2010-10-05 10:57:04

Exar

http://i.imgur.com/jjB7m.png

Skąd: Muchomor Wielki :)
Zarejestrowany: 2010-09-30
Posty: 21

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Zielarz napisał:

Dalej: rzut 2k6 to nie żadna kombinacja tylko wariacja z powtórzeniem

Kwestia druga: Exar nie ma racji i nie da się statystycznie trafić z szansą 4/3, polecam waszej uwadze lekcję pierwszą (aksjomat 2!) Obliczenie prawdopodobieństwa całkowitego dla wszystkich 4 strzałów wymaga oszacowania wszystkich możliwych 8 zdarzeń składowych i podliczenia koniunkcji ich wzajemnych alternatyw (dopełnień). Nastąpi za kilka odcinków, cierpliwości.

ok my bad, w sumie to nie pamiętam już jaka to była dokładnie różnica między wariacją a kombinacją.
A lekcji 1. nie odrabiałem hehe

Ostatnio edytowany przez Exar (2010-10-05 10:57:32)


Cheers
Exar

GPW - Warhammer 2000

Offline

 

#22 2010-10-05 19:01:27

 kicek1995

http://i.imgur.com/mmPko.png

13622781
Call me!
Skąd: Festung Breslau
Zarejestrowany: 2010-09-22
Posty: 196

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Kiedyś się tak cieszyłem z Hammerheadowego działka, ale jak policzyłem to Landka na ok. 30% rozwalę. Przerażająca perspektywa szczególnie że idę na ten turniej 2000p, a będzie tam dużo imperialistycznych graczy.


http://img835.imageshack.us/img835/1411/05d3.png

Wh40k - Tau - >2500p; Krootz - 1000p; SWM; Infinity Japończycy >200p
Moja galeria

Offline

 

#23 2010-10-05 19:15:32

scoiatael

http://i.imgur.com/jgZgn.png

Zarejestrowany: 2010-09-20
Posty: 200

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

scoiatael napisał:

ja to zawsze liczę 'na piechotę', tzn: masz 36 możliwych kombinacji na 2d6. Na 12 szansa 1/36 (bo tylko 6+6), podobnie na "czyste" 2. na 11 (i 3) 2/36, na 10 (i 4) 3/36, na 9 (i 5) 4/36, na 8(i 6) 5/36, na 7 6/36, tak więc rośnie o 1/36 w miarę zbliżania się do 7. Szansa na X+ to suma szans na wyniki od X wzwyż. Na Y- (liderka) podobnie, tylko że w dół od Y. Mam rację, profesorze?

Czyli miałem rację z tą szansą
no właśnie z lekcji pierwszej wynikło moje pytanie
mogę na poczekaniu wymyślić tylko 1 metodę liczenia tego, ale jest strasznie powolna. Oceniając szanse na, powiedzmy, 2 trafienia przy BS 4 i 4 strzałach:
2/3 * (2/3 + 1/3 * (2/3 + 1/3 * 2/3)) + 1/3 * (2/3 * (2/3 + 1/3 * 2/3) + 1/3 * 2/3 * 2/3) = 0,74...
liczenie tego wygląda tak: szansa że w 2 strzałach trafię 2 razy to 2/3*2/3. Szansa że trafię w 3 to suma szans że trafię w 2 i szansy że w pierwszych dwóch raz spudłuję i trafię za 3. Szansa że trafię w 4 to suma szans że trafię w 3 i szansy że w 3 dwa razy spudłuje i trafię za 4. Da się jakoś szybciej to policzyć?

BTW na pewno masz mniejsze szanse na zniszczenie landka - 30% szans masz tylko na kości przy rzucie na efekt. więc raczej 1/2 (trafić) * 1/3 (przebić) * 1/3 (zniszczyć) = 1/18 = 5,5%.

Ostatnio edytowany przez scoiatael (2010-10-05 19:18:30)

Offline

 

#24 2010-10-05 19:16:59

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Dobrze złożona armia Tau kładzie landka z taką oto szansą:

trafiamy: 5/6 [2+]
zabijamy po glancu: 1/6x1/6=1/36 ["4" i "6"]
zabijamy po penetracji: 1/3x1/2=1/6 ["5"v"6" i 4+]

Landek Kill:P(LK)= 5/6x(1/36+1/6)=5/6x7/36=35/216=16,20%

Na marginesie dodam, że jest to prawie najlepsza szansa w grze, lepiej robi to tylko Dreadnought lub Carniflex w walce wręcz oraz melta z bliska. Ale plebiscyt i tak wygrywają combatowcy, bo w sprzyjających warunkach trafiają z automatu i mają do pokonania tylko dwa udane rzuty!


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#25 2010-10-05 19:21:15

scoiatael

http://i.imgur.com/jgZgn.png

Zarejestrowany: 2010-09-20
Posty: 200

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

plebiscyt wygrywa oddział Wolf Guardów z Loganem dołączonym i wykupionym Arjackiem - koleś rzuca młotem, trafia na 2+ i rzuca 11+k6 na penetracje dzięki Tank Hunters od Logana. A jak teraz będzie miał pecha to może szarżować i próbować raz jeszcze z 5 atakami w WW...

Offline

 

#26 2010-10-05 19:22:15

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

Kolego scoiatael: w zaawansowanej statystyce bez problemu. Ale my używamy czytelnych i precyzyjnych metod. Nie chcemy przybliżeń, więc żeby policzyć to dokładnie, trzeba rozłożyć na czynniki pierwsze strzał każdego ludka z osobna i potem zsumować wszystkie przestrzenie. Jest to długie i uciążliwe, ale wykonalne. Cierpliwości.


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#27 2010-10-05 19:48:17

scoiatael

http://i.imgur.com/jgZgn.png

Zarejestrowany: 2010-09-20
Posty: 200

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

czyli jedną z najszybszych metod jest mój sposób? Bo uproszczenia w nim żadnego nie ma, przynajmniej tak mi się wydaje.

Offline

 

#28 2010-10-05 21:13:46

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

W sumie to tak, tylko Twój sposób zapisu jest chaotyczny i nie widać, czy pominąłeś jakiejś podprzestrzeni. W prawdopodobieństwie całkowitym nie tyle chodzi o skrótowość, co właśnie rozległość - korzysta się z tego, że absolutnie wszystkie możliwości rozstrzygnięć zdarzeń cząstkowych sumują się do zbioru pełnego. Pozbija się to na kawałki i przelicza wszystko osobno, wyczerpując dokładnie wszystkie możliwości. I tak jest krócej niż szacować wszystkie możliwe układy iloczynów (typu trafił marin1, nie trafił 2, 3 i 4 v nie trafił żaden itp.), a wydaje się, że Ty tak próbujesz to rozwiązać.

Poćwiczymy trochę na rapidach z plazmy i za jakiś czas będzie można liczyć kosmosy w stylu: 3 plasma guny na hardened weteranach walą od przodu do Chimery. Jaka jest szansa, że ją rozwalą i żaden przy tym nie zginie? Policzenie czegoś takiego na piechotę, Twoją metodą, jest strasznie uciążliwe i łatwo pominąć jakieś zdarzenie. Przeliczanie układów dopełniających się koniunkcji zdarzeń jest czytelniejsze i trochę szybsze. Ale zasadniczo Twój tok rozumowania jest poprawny.


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#29 2010-10-06 17:22:08

 kicek1995

http://i.imgur.com/mmPko.png

13622781
Call me!
Skąd: Festung Breslau
Zarejestrowany: 2010-09-22
Posty: 196

Re: Kącik probabilistyczny Dziadka Zielarza.

scoiatael napisał:

scoiatael napisał:

ja to zawsze liczę 'na piechotę', tzn: masz 36 możliwych kombinacji na 2d6. Na 12 szansa 1/36 (bo tylko 6+6), podobnie na "czyste" 2. na 11 (i 3) 2/36, na 10 (i 4) 3/36, na 9 (i 5) 4/36, na 8(i 6) 5/36, na 7 6/36, tak więc rośnie o 1/36 w miarę zbliżania się do 7. Szansa na X+ to suma szans na wyniki od X wzwyż. Na Y- (liderka) podobnie, tylko że w dół od Y. Mam rację, profesorze?

Czyli miałem rację z tą szansą
no właśnie z lekcji pierwszej wynikło moje pytanie
mogę na poczekaniu wymyślić tylko 1 metodę liczenia tego, ale jest strasznie powolna. Oceniając szanse na, powiedzmy, 2 trafienia przy BS 4 i 4 strzałach:
2/3 * (2/3 + 1/3 * (2/3 + 1/3 * 2/3)) + 1/3 * (2/3 * (2/3 + 1/3 * 2/3) + 1/3 * 2/3 * 2/3) = 0,74...
liczenie tego wygląda tak: szansa że w 2 strzałach trafię 2 razy to 2/3*2/3. Szansa że trafię w 3 to suma szans że trafię w 2 i szansy że w pierwszych dwóch raz spudłuję i trafię za 3. Szansa że trafię w 4 to suma szans że trafię w 3 i szansy że w 3 dwa razy spudłuje i trafię za 4. Da się jakoś szybciej to policzyć?

BTW na pewno masz mniejsze szanse na zniszczenie landka - 30% szans masz tylko na kości przy rzucie na efekt. więc raczej 1/2 (trafić) * 1/3 (przebić) * 1/3 (zniszczyć) = 1/18 = 5,5%.

Weź pod uwagę że Hammer ma 4BS z bazy, i jest PP 1 - po glancu rozwali na szóstkę, bez glanca na 4.


http://img835.imageshack.us/img835/1411/05d3.png

Wh40k - Tau - >2500p; Krootz - 1000p; SWM; Infinity Japończycy >200p