Dodam, że możecie wybrać dowolną ilość wariantów

Poniżej możecie pisać kiedy wam pasuje, ale to sklep zadecyduje ostatecznie o dacie (musimy pogodzić parę spraw)

Z tego co słyszałem kilku jest zadowolonych ze zmian które nas zbliżają do reszty świata...

Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2012-05-19 21:18:41)

Zbliżanie do reszty swiata to jedno, a przyjemność z gry to co innego. A po to idę na turniej, żeby sobie fajnie pograć.

Kill Pointy ( 1 unit = 1 killpoint ).

@Grzesio

Nowy system liczenia punkcików jest jak najbardziej w porządku. Na starym w 85% przypadkow sie dostawalo 20:0 albo wygrywalo 20:0.. Ewentualnie jakies 10:10. Teraz zeby komuś wklepać 20 do 0 trzeba nie dość ze wytluc przeciwna armie, to jeszcze pozajmowac objectivy. Jeśli Tobie to nie daje przyjemności z gry -  przykro mi .

Zedytowano

A ja na turniej ide, żeby postarać się coś wygrac - nawet trzecie/czwarte miejsce przy ilosci graczy ~10 daje satysfakcje. Jeśli chcę sobie fajnie pograć to gram towarzysko.

Ostatnio edytowany przez spyo (2012-05-20 23:26:41)

SKLEP BOLTER

TERMIN turnieju 17 maja (niedziela)

Grzesiek napisał:

Przyjdę na najbliższy turniej to się temu przyjrzę z bliska.

I oto chodzi

Rozumiem Was, ale teraz w drugą stronę. Rozpiska, która ma mniej KP, teoretycznie przy liczeniu punktów ma przewagę w postaci mniejszej ilości strat, ale... przez całą grę ma ograniczoną ilość celów, jakie może obrać - czy to w strzelaniu, czy w szarży. W nagrodę "pokrzywdzony" gracz z 25 KP może wybrać cel nawet 25 razy - strzelić z jednego oddziału, zobaczyć jaki będzie tego efekt, z drugiego - efekt, z trzeciego - efekt. Daje to przewagę w postaci takiej, że dokładniej rozdysponowuje się własnymi siłami. Mało tego - ciężko jest się schować np. pojazdem który ma boczne słabsze od frontowego przed 25 zagrożeniami, niż przed 10-cioma.

Wprowadzenie w ograniczonym zakresie liczenia KP (przypominam, że mogą dać maksymalnie 700 VP w stosunku do 3700 VP, jakie można zdobyć na najbliższym turnieju w każdej z bitw) wymusza niejako na graczu decyzję na poziomie rozpiski/wystawienia - czy chcę mieć więcej KP, co pozwoli mi zyskać taktyczną przewagę, czy wolę zrobić 2 50-cio osobowe oddziały (z 6 PW, 5 las/autocannonami, 5 miotaczami z komisarzem do tego wszystkiego), które zajmą całą moją ćwiartkę, a jak coś w to wlezie, do do końca gry pewnie nie wyjdzie.

Patrzcie z szerszej perspektywy, niż własna armia. :wink:

Poza tym - porównywanie GK do niemal czegokolwiek nie jest miarodajne.

Ale z kolei trudno się nie zgodzić, że na nowych zasadach nie opłaca się za bardzo niszczyć elitarnych, twardych oddziałów, bo dostaniemy za to tylko 1 KP. Wcześniej byłoby za to jakieś 400-500 VP.

Z mojej perspektywy opłacało by się przebranżować i skonstruować armię, która będzie uciekać przed przeciwnikiem aż do 6 albo 7 tury. Potem zajmie jak najwięcej objectivów. Chyba, że trafię na sobie podobną, to się będziemy "kąsać", bo nie będzie tego można nazwać pełnometrażową bitwą.

Trza będzie kombinować.

Grzesiek napisał:

Ale z kolei trudno się nie zgodzić, że na nowych zasadach nie opłaca się za bardzo niszczyć elitarnych, twardych oddziałów, bo dostaniemy za to tylko 1 KP. Wcześniej byłoby za to jakieś 400-500 VP.

I tu jest pies pogrzebany.

spyo napisał:

Ale za zabity oddzial dostajesz tyle VP, ile tenże oddział kosztował.

Dokładnie tak jest - różnica w KP jest DODATKOWO do zdobytych VP za zabite oddziały i zajęte cele.

Zwyciężyła parówka 2x1000; regulamin pojawi się (mam nadzieję) jakoś do końca miesiąca.