W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Riddle me this... Riddle me that
Pojawił się nowy trailer filmu o Ultramarines.
Kiepska jakość, ale zawsze
OBEJRZYJ
Film będzie do kupienia od 29 listopad na DVD
Offline
Po za niektórymi dynamicznymi akcjami ten film wydaję się "płaski". Z tego co czytałem w necie i widziałem na trailerach, pewnie okaże się słaby. Ale obym się mylił.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Siwy napisał:
Z tego co czytałem w necie...
Yeah... Net jest pełen ludzi, którzy nie widzieli, ale już wiedzą, że jest kiepski
Offline
Ktoś, mając niewiele funduszy, chce zrobić coś, czego jeszcze nie było. Nie wali komerchy, wielkich kampanii reklamowych i srutu tutu mając nadzieję, że film zostanie dobrze odebrany przez fanów tematu i że przyniesie im wiele satysfakcji. A jakieś imbecyle z sieci, na podstawie snów i dwóch trailerów orzekają, że film jest drętwy, kiepski, bez fabuły i na pewno nie zarobi na siebie. A przecież kuna nie mieli jeszcze okazji oglądnąć całości.
Myślę, że naszą planetę powinni rozpierdzielić kosmici, jakąś gwiazdą śmierci czy coś.
Czekam na DVD z filmem, choć Ultrasów mam już dosyć pełen nadziei, że "ludziom z sieci" będzie głupio po premierze.
Offline
Czy którykolwiek z Was, moi przedmówcy, zna się na tworzeniu grafiki, animacji i renderingu? Kliku minutowe filmiki z gier, robi się raptem w ciągu kilku miesięcy. Kosztuje to dosyć duże pieniądze, ale twórców gier stać na to, bo ich budżety są ogromne. Film fabularny, który trwa zazwyczaj godzinę, czasem więcej, jest bardzo pracochłonny, tworzy się go latami i mało kogo stać na takie majstersztyki jak z DoW1 i 2.
Jeśli obaj zgodnie z tym co sądzę, jesteście kumatymi ludźmi, to moje dalsze wyjaśnienia nie są potrzebne. A co do fabuły, ludzka wyobraźnie jest w stanie zaskoczyć, być może scenariusz tego filmu też tak zrobi. Nie osadzajcie czegoś, czego na oczy nie widzieliście, bo kilka scen z trailerów nie świadczy dokładnie o niczym.
Offline
Raziel wiem o co biega w grafice 3d - bawiłem się w blenderze przez jakiś czas i zamierzam do tego wrócić jak będę miał troszkę więcej czasu.
Poza tym wielki szacun, że coś takiego wypuszczają. Chętnie obejrzę. Wszystko co związane jest z w40k mnie interesuje.
Offline
Nie osadzajcie czegoś, czego na oczy nie widzieliście, bo kilka scen z trailerów nie świadczy dokładnie o niczym.
Więc wnioskuje, że ten temat miał charakter czysto informacyjny i żaden post nie powinien się tu pojawić.
Offline
Siwy, masz prawo do własnego zdania na temat, o którym możesz coś powiedzieć. Na jakiej podstawie wyrobiłeś sobie zdanie o filmie Ultramarines skoro nikt, łącznie z Tobą nie miał okazji jeszcze go zobaczyć? Nie wymądrzaj się więc bo znowu robisz z siebie cwaniaka, jesteś zresztą doskonale z tego znany.
A następnym razem napisz:
"Wydaje mi się, że ten film może być płaski" wtedy nikt z nas się do twojej wypowiedzi nie przyczepi, bo wyrażasz w ten sposób swoje przemyślenia, nie poparte żadnymi faktami, czego nie można Ci mieć za złe.
Jeśli jednak sugerujesz, że coś będzie "takie a takie" bo Ty o tym czytałeś w necie, to po pierwsze wprowadzasz w błąd niezorientowanych w temacie, po drugie zachowujesz się jak niesławni krytycy filmowi, którym nic z zasady się nie podoba, nawet jeśli tego nie widzieli. Poza tym powinno się napisać "prawdopodobnie okaże się słaby" a nie "pewnie okaże się słaby", bo słowo "pewnie" to to samo co "na pewno", sugerujesz więc znowu, że wiesz coś bez wątpliwości, czyli masz niepodważalne argumenty. W tym przypadku wypociny nudzących się internautów i kilka nic nie mówiących scen z trailera.
Offline
Ale Raziel się poirytowałeś hehe
Masz rację. Nie należy oceniać książki po okładce. Postawmy sprawę jasno: tu nie chodzi o fabułę, bo uważam że jest znana. Walka zła z większym złem
Offline
Grafika moze nie powala ale ludzie z GW jak widac doceniaja film, i ja sie nie moge juz doczekac.
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
Mnie zastanawia jedno - dlaczego KAŻDY strzał z boltera i KAŻDY cios chainsworda jest dla Chaotyków śmiertelny?
Czyżby mieli power armoury z papieru?
Offline
Moze akurat maja zly dzien i im kosci nie ida
Offline
Ja jestem ciekaw gdzie będzie można to kupić poza internetem, ponieważ w empiku, saturnie, media markt, media expres i innych nie ma daty premiery i nie wiedzą nawet o istnieniu tego filmu.
Offline
ChaosSpaceBunny napisał:
Mnie zastanawia jedno - dlaczego KAŻDY strzał z boltera i KAŻDY cios chainsworda jest dla Chaotyków śmiertelny?
Czyżby mieli power armoury z papieru?
jest to powszechnie występujący w kinematografii wszelakiej tzw. Stormtrooper Effect
edit: nie patrzyłem na trailer ale pewnie i nie najlepiej u nich z celowaniem huh?
Ostatnio edytowany przez Exar (2010-11-23 23:11:35)
Offline
Właśnie skończyłem oglądać Ultramarines the Movie, oto krótka recenzja, oczywiście nie będę spoilerował.
Technicznie, film nie powala, jest powiedział bym z poprzedniej dekady i widać, że ludzie którzy go robili, muszą się jeszcze wiele nauczyć.
Mamy okazję zobaczyć parę rewelacyjnych scen, ale przeplatanych takimi, którymi nie ma się co chwalić.
Klimat jest budowany bardzo skrupulatnie i mniej więcej w połowie filmu, jesteśmy spięci i czekamy na wydarzenia z szeroko otwartymi oczami.
Fabuła jednak jest oklepana i starcza jej zaledwie na jeden z odcinków serii, a nie pełnometrażową produkcję dlatego, po zakończeniu filmu odczuwamy niedosyt. Twórcy napompowali temat, obiecując epicką opowieść, a dali nam krótką relację ze zwiadu Marines.
Jak dotąd, nikt nie pokusił się o stworzenie "ruchomych obrazów" w temacie WH40K, Ultramarines the Movie jest prekursorem, obawiam się jednak, że nie przetrze szlaków kolejnym produkcjom z pod tego znaku.
Niby oglądanie filmu sprawia przyjemność, niby cieszymy się patrząc na to, co do tej pory musieliśmy sobie wyobrażać, a jednak kończymy oglądać film z niesmakiem i poczuciem, że ktoś zaczął nam coś pokazywać i nagle schował resztę tego czegoś do torby i uciekł.
Jak to mówią, "na bezrybiu i rak ryba" i chyba właśnie o to chodzi w tym filmie, traktuje on o uniwersum, które tak bardzo polubiliśmy, że nie śmiemy narzekać na jedynego, filmowego przedstawiciela.
Polecam wszystkim czterdziestkowiczom oglądnięcie filmu Ultramarines the Movie, bo choć nie powala na kolana technicznie, ani fabuła nie jest błyskotliwa, czy zaskakująca, to widać, że tworzyli go wielbiciele świata WH40K, którzy starali się jak mogli dać nam to, o czym wcześniej mogli tylko pomarzyć.
PS. Miłym akcentem jest fakt, że film posiada polskie napisy. Respekt.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Masz oryginał?
Jak tak to zaklepuję pierwszy
Offline
Mam, ale tylko chwilowo. Może jednak coś się poradzi na to.
PS. Dodam, że posiadaczom oryginału w ręce wpadnie króciutki komiks, będący preludium do akcji z filmu.
Ostatnio edytowany przez Raziel (2010-12-28 01:02:06)
Offline
Do mnie przesyłka z filmem dotarła w poniedziałek, wszystko bardzo fajnie wydane, metalowy box, komiks na kredowym papierze, filmik tak jak to raziel napisał pozostawia pewien niedosyt, ale generalnie jest bardzo na plus, bardzo fajna muza, kilka naprawdę fajnych scen, ultrasi w roli głównej:D, polecam.
jakby ktoś chciał można się na jakieś wspólne oglądanie umówić
Ostatnio edytowany przez ULTRAMARINE (2010-12-29 17:33:47)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
O... o... jakieś pomysły na termin
Offline
Przyszły rok...
Przyniosę popcorn!
Offline
Smerfy we wspólnym gronie? Jak za dawnych dobrych lat. "A kto się boi Gargamela, niechaj zaraz idzie spać, bo to film dla dzieci, co się lubią bać..."
Offline
A ja przyniosę chipsy - generalnie 'za'.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Jeszcze pytanie: GDZIE się SPOTKAMY?
Offline
Jestem za! Mam TV 48", blue ray`a i dużą kanapę
Termin musiałbym jeszcze z kochaną żonką ustalić.
Offline
Spoko ja również musiałbym z żonką pogadać co do godziny i daty , co by dzieciaki położyć spać, ale to w nowym roku, chociaż muszę z przykrościa stwierdzić że mam mniejszego niż człowiek.morze:(.
Gargamela to akurat bardzo fajnie zrobili, zielarzu.
Offline
Mogę zaoferować swoją melinę na wspólne oglądanie filmiku w czwartek (tak mi lepiej) lub w sobotę.
Ostatnio edytowany przez czlowiek.morze (2011-01-03 10:12:43)
Offline
Jak dla mnie czwartek ok (w sobotę mam urodziny córy), która mniej więcej godzina ?
Ostatnio edytowany przez ULTRAMARINE (2011-01-03 23:43:44)
Offline
ULTRAMARINE napisał:
Jak dla mnie czwartek ok (w sobotę mam urodziny córy), która mniej więcej godzina ?
no to czwartek, godzina 18?
Kto jeszcze chętny na wspólne oglądanie? Wyślę na PW adres
Ostatnio edytowany przez czlowiek.morze (2011-01-04 07:53:10)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Pewnie chodzi o to, że raczej ludzie mają już zaplanowany długi weekend
Offline
Ja mogę, tylko w czwartek tyrka do 19. W sobotę raczej po południu poważnie, bo mam mamę w szpitalu i ją odwiedzam wcześniej.
Offline
proponuję 25.01 godzina 18:00
Ostatnio edytowany przez czlowiek.morze (2011-01-12 14:50:34)
Offline
Ja jestem za, środa to u mnie dzień wykładów więc mogę się zjawić.
Offline
W środy niestety pracuję od 12 do 20-tej, ale zrobimy tak, że 21 na WW przekażę film człowiekowi.morze, bo tak to się nigdy nie zgadamy.
Offline
Generalnie poza weekendem albo pracuje do 20-tej albo żona i wtedy jestem z dzieciakami, więc kiepsko z czasem, chyba że jakimś cudem... no zobaczymy, ale tak czy inaczej przyniosę filmik 21.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Dzięki za spoiler
Offline
Xyxel napisał:
Lojalistyczni Marines ginęli równie łatwo co co Zdrajcy.
No w końcu ktoś to zauważył, bo wszyscy tylko marudzą, że chaośnicy tak łatwo padają od jednej kuli (sorry od jednego bolta).
Offline
Dzięki ogromnej uprzejmości Ultrasa, mam jego film. Czy ktoś jest chętny na wspólne oglądanie ?
Na razie wiem, że Zalew przychodzi. Zaczniemy o 17:30.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Właśnie łyknąłem filmik... muchas gracias ULTARAMARINE
Dostałem to co się spodziewałem
Jedno jest pewne... jak dorosnę zostanę kierowcą Land Speedera
Coś mi się jednak nie podobało.
Były (moim zdaniem) pomieszane role.
Żeby nie spoilerować powiem tak... Apothecary (poza swoim medycznym aspektem) zachowywał się jak Kapelan, a Kapelan zachowywał się jak Librarian.
P.S. oglądałem z ciekawości film z polskimi napisami... tłumacz... na cóż... buhaha... weakling =>najsłabsze ogniwo... i inne kwiatki.
Offline
właśnie zapoznałem się z filmem, jak dla mnie jest OK, miał nawet fabułę (co nie częste jest w dzisiejszych czasach) i zwrot akcji (co jest jeszcze zatrze) po za tym czarującym czaplą to było fajnie. Bardzo mi się spodobała muzyka która leci podczas napisów.
Offline
Jak dla mnie film niepoważnie słaby. Domyślam się, że koszty wypaśnego filmu robionego w CGI to dziesiątki milionów, ale jeżeli mieli puścić takie coś, to już wolę, żeby zrobili w dobrej jakości 20 minutowy filmik (szczególnie, że przedstawiona fabuła by się zamknęła w tylu). Obraz jak z Toy Story, odwzorowanie fluffu minimalne - gdyby marines ginęli w takim tempie przy nawet malutkich misjach typu "o co chodzi na tej planecie" to by już dawno chapterów nie było. Pomijam Chaplaina z mocą psychiczną - LOL. Na koniec dodam, że GW do najbiedniejszych nie należy, i gdyby chcieli zrobić coś poważnego, to spokojnie położyliby grubą kasę. Owszem, byłby to także skok na kasę (bo wątpię, że GW zlecając ten film chodziło o coś innego), ale przynajmniej nie tak tandetny, bo to jest raczej w stylu "Daj pan 20 groszy na piwo".
Ostatnio edytowany przez Mozdzierz (2011-03-16 19:58:33)
Offline